Siena

 Wjeżdżając do Sieny odnosi się wrażenie, że czas dla dla tego miasteczka zatrzymał się gdzieś w epoce Średniowiecza.  Niezwykła harmonia miasta, brak kolorowych reklam na ulicach, sklepy z nienachalnymi wystawami, odtwarzają obraz życia z minionych wieków. Położona na wzgórzu zabudowa wręcz zadziwia kątem nachylenia niektórych budowli w stosunku do ulic. Pochyły jest również Rynek, który posiada niespotykany kształt muszli...

Największe wrażenie robi oczywiście Katedra. I znów odpowiedzialnym za rozmiar budowli jest konflikt z Florencją. Chęć dominacji i ukazania świetności miasta doprowadziłą do powstania projektu  największej chrześcijańskiej świątyni na świecie. Jednak epidemia dżumy zniweczyła pomysł Nicola Pisano i tak z projektu pozostała jedynie jedna nawa, baptysterium i dzwonnica- wszystko oczywiście sporych rozmiarów.

Volterra

L'Oratorio di S.Felice to malutka kapliczka znajdująca się w Volterze. Powstała w 1707 roku i cieszy oko swoją prostotą i doprawdy maleńkim rozmiarem.

Samą Volterrę, warto zwiedzić dla zobaczenia unikalnej osady  Etrusków, całkiem ładnej katedry i zamku. Warto dodać, że miasto to pojawia się w sadze "Zmierzch",  jako miejsce zamieszkania starych wampirów. Ja żadnego nie spotkałam, ale Volterrę szerze polecam. :)

Firenze

Połączenie trzech moich pasji- fotografii, architektury i miłości do Italii zaowocowało powstaniem tego bloga. Chciałabym zarazić oglądających swoim zachwytem nad tym krajem, jednocześnie zapraszając do zwiedzania i zobaczenia jego piękna "na żywo".
Na dobry początek, proponuję zobaczenie katedry we Florencji. Katedra Santa Maria del Fiore, popularnie zwana "duomo"-czyli po włosku właśnie "katedra" jest prawdziwą ozdobą i znakiem rozpoznawczym miasta. Autorem projektu słynnej kopuły jest Filippo Brunelleschi, a potężne rozmiary kościoła, zawdzięczamy nieustannej rywalizacji Florencji z sąsiednią Sieną.

Tym, co najbardziej  urzekło mnie w katedrze florenckiej, jest niezwykła dbałość o szczegóły ornamentyki. Precyzja z jaką zostały wykonane zapiera dech w piersiach.

Jak ze wszystkim- najtrudniejsze są początki...